Kolejny dzień safari. Tym razem chyba najsławniejszy park w Afryce - Serengeti. Nawet ktoś, kto nie interesuje się przyrodą słyszał tę nazwę. Wielkie równiny przez które (z Serengeti w Tanzanii do Masai Mara w Kenii) migrują stada gnu i zebr liczące setki tysięcy sztuk. Tam gdzie gnu tam i lwy, gepardy, lamparty, hieny...
Rano robimy mały wypad do miasteczka. Kucharz, który jedzie z nami, kupuje jedzenie.
Po drodze mijamy wioski Masajów
Po drodze widzimy, gdzie zimują nasze boćki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz