wtorek, 14 czerwca 2011

Drzewo

Schodzimy z gór. Nasz przewodnik zatrzymuje się przy drzewie i całuje jego pień. Twierdzi, że to święte drzewo. Dlaczego święte? Nie dowiaduję się. Jest coś pięknego w takim szacunku człowieka do przyrody, w wyrażaniu więzi z nią. Może drzewo pamięta mnichów, którzy 1000 lat temu wykuli w skale kościół Abuna Yemanata. Musieli obok niego przechodzić, bo to najkrótsza droga. Jeśli jest świadkiem życia dziesiątek pokoleń ludzi żyjących obok, to należy mu się szacunek.

Photobucket

4 komentarze:

  1. wiesz, że drzewa lubię
    ładne słowa,
    szacun :)

    OdpowiedzUsuń
  2. :) przymierzam się do czegoś większego w tym temacie od dawna, ale jakoś na razie za mało determinacji. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. portrety drzew ?:) z różnych krajów, zrób :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślałem, temat mnie od dawna nęci, ale nie mam jeszcze pomysłu. Takie pstryki ładnych drzew to tak nie bardzo...pasowałaby w tym jakaś myśl spinająca całość

    OdpowiedzUsuń