wtorek, 25 maja 2010

Afryka - dzień 8 (lot na Zanzibar)

Dzień przeznaczony na to,aby dolecieć na Zanzibar. Lot ma trwać krótko, ale dojazd na lotnisko, odprawa, potem z lotniska do hotelu na Zanzibarze, prawy cały dzień w drodze. Nie stresuje mnie to. Lubię być "w drodze".

Droga z Arushy do lotniska.

Photobucket

Photobucket

Photobucket


Photobucket

Coca cola jest wszędzie, dosłownie wszędzie !
Photobucket

Busiki to podstawowy środek lokomocji.
Zawsze pełne (przypuszczam, ze nim się nie zapełnią kierowca nie ruszy).
Photobucket

Docieramy na lotnisko.
Przy okienku odpraw wielka waga wskazówkowa. Przypomniało mi się dzieciństwo. Moja mam pracowała na poczcie. Na poczcie przy okienku była właśnie taka wielka waga ze wskazówką.
Photobucket

"Hala odlotów" albo inaczej mówiąc- poczekalnia.
Photobucket

Niestety lecieliśmy znacznie większym samolotem niż te na zdjęciu.
Photobucket

Droga z lotniska na Zanzibarze do hotelu.

Photobucket

Dostawa ryb
Photobucket

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz